Dalajlama wyraził poparcie dla stosowanie marihuany podczas swojego przemówienia w Meksyku podczas wtorkowej imprezy.
Przywódca buddyzmu tybetańskiego pojawił się u boku byłego prezydenta Meksyku, Vicente Fox i odpowiadał na pytania na temat legalizacji.
Pomimo uznawaniu marihuany ze względu na jej właściwości medyczne, Dalajlama nie wykazywał zbyt wielkiego wsparcia dla użytkowników rekreacyjnych.
Dalajlama dodał, że stosowanie narkotyków pokazuje „brak wewnętrznego spokoju i poczucia bezpieczeństwa”.
Choć Fox śmiał się, gdy pytanie zostało skierowane do Dalajlamy, były prezydent Meksyku jest głośnym zwolennikiem reformy marihuany – wierzy, że może pomóc ona zmniejszyć przemoc związaną z kartelami narkotykowymi w kraju.
Meksyk stał się ostatnio centrum debaty dotyczącej marihuany, a ustawodawcy przygotowują się do przedstawienia wniosków jeszcze w tym miesiącu, w celu ustanowienia prywatnych klubów konopi.
Dalajlama, który otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w 989 roku, został w Meksyku do piątku w celu zwiedzenia go. Na spotkaniu wtorkowym mówił także o aborcji i przemocy. Zatrzymał się na ten czas na posiadłości byłego prezydenta, w centralnym stanie Guanajuato.