Nielegalni plantatorzy konopi szkodzą środowisku w Kalifornii. Według nowego badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu w Kalifornii, Berkley, rolnicy uprawiający konopie zatruwają lokalne łańcuchy żywnościowe i rozrzutnie wykorzystują rezerwy wody.
Wina nie spada na legalnych plantatorów uprawiających marihuanę zgodnie z prawem; zamiast tego, szkody ekologiczne są wyrządzane przez rolników, którzy ukradkiem uprawiają konopie w parkach i niemonitorowanych własnościach wiejskich – zazwyczaj w odległych zalesionych wododziałach.
Naukowcy dzięki monitoringu w Północnej Kalifornii odkryli nielegalną uprawę rosnącą przy użyciu sieci rur i węży podłączonych do syfonu wody ze strumieni już uszczuplonych przez panującą suszę.
Na domiar kradzieży zostaje tam naprawdę niewiele wody dla dzikich zwierząt i roślin, rolnicy również zanieczyszczają dzicz pestycydami i trucizną, którą stosują w celu utrzymania gryzoni z dala od swoich roślin. Toksyny zjedzone przez szczury mogą przemieszczać się poprzez łańcuch pokarmowy.
„Szkody środowiskowe powodowane przez nielegalne uprawy marihuany były w dużej mierze ignorowane, ale to pomyłka,” mówi naukowiec Stephanie Carlson, ekolog ryb słodkowodnych i profesor nauk o środowisku.
Carson jest jednym z autorów nowego raportu na temat skutków ekologicznych produkcji marihuany, opublikowanym w czasopiśmie Bioscience.
„Marihuana jest spragnioną wody uprawą, do której często wykorzystuje się rezerwy wód, latem w Kalifornii podczas pory suchej,” mówi Carlson.
Legalizacja medycznej marihuany jedynie zachęciła rolników do nielegalnych upraw.
Co gorsza, naukowcy twierdzą, że najbardziej dotknięte są te działy wodne, które już są niezwykle słabe.
2 komentarze “Badanie: Uprawa Konopi Szkodzi Środowisku”
Warto grubo podkreślić, że chodzi o nielegalną uprawę. Gdyby była legalna to nie byłoby takiego problemu
„Legalizacja medycznej marihuany jedynie zachęciła rolników do nielegalnych upraw.”