Gdy państwo postawiło krzyżyk na chorych na raka i padaczkę lekooporną, okazało się, że nie trzeba katować pacjentów chemioterapią czy drogimi lekami. Nieprawdopodobne efekty w leczeniu tych chorób odnotowano przy stosowaniu leczniczej trawki. Mimo to nadal jesteśmy sto lat za Murzynami, bo mimo ewidentnych dowodów na skuteczność marihuany w leczeniu osób, nad którymi lekarze rozkładają ręce, za jej posiadanie można trafić na długie lata do więzienia. Jak łatwo się domyślić, komuś leczenie marihuaną jest po prostu nie na rękę…Czytaj Całość
Możesz również polubić
Wysokie ciśnienie krwi jest jednym z pięciu czynników występujących u osób z zespołem metabolicznym. Nowe badania sugerują, że marihuana może chronić przed […]
Dla niektórych zapach marihuany jest cudownie uspokajający i zabarwiony możliwością ekscytującej przygody, ale dla innych zapach może być nieprzyjemny lub może być […]
W jaki sposób pochodne CBD mogą leczyć stany zapalne, ból oraz zmniejszać otyłość? „Ojciec badań nad konopiami indyjskimi” Raphael Mechoulam badał, w […]
Ważne jest zdawanie sobie sprawy z tego, jaką moc posiadają wytwarzane przez nas produkty z marihuaną. W dzisiejszym artykule z pomocą kompleksowego […]
2 komentarze “Brudne powody dyscyplinarnego zwolnienia pioniera stosowania medycznej marihuany?”
Tak nie trzeba katować chorych DROGIMI LEKAMI a kto wtedy na tym straci? Koncerny farmaceutyczne rzecz jasna, a dla nich to nie na rękę żeby obywatele zrezygnowali z ich usług na rzecz bardziej skutecznej medycznej marihuany.
Zgadza się ale żyjemy niestety w Polsce !