Może nie powinniśmy być zaskoczeni, skoro wiadomo, że dosłownie prawo wymaga od niego kłamania. Dyrektor Drug Enforcement Administration, Chuck Rosenberg powiedział w czwartek, że „Marihuana nie jest lekarstwem”.
Ignorowanie dowodów?
Nieważne, że istnieją obszerne dowody, dosłownie tysiące badań naukowych, które pokazują bezpieczeństwo i skuteczność marihuany. Tysiące pacjentów i rodzin w całym kraju obserwowało skutki marihuany na sobie i poznawało dzięki temu prawdę!
Nawet sam rząd federalny dostarcza ją niektórym pacjentom.
Rosenberg, przemawiając w Cleveland Clinic w Ohio, powiedział,
Jeśli okaże się, że jest coś w palonej marihuanie, co pomaga ludziom – to niesamowicie. Jednak ja będę ostatnią osobą, która przejdzie taką drogę.
To bardzo ironiczne, że Rosenberg, którego agencja uznaje cannabis za substancję grupy 1, równie groźną co heroina i LSD, prosi każdego, aby trzymać się dowodów naukowych.
Jest to szczególnie ważne, ponieważ zarówno kokaina jak i metaamfetamina są uważane za substancje grupy 2, zgodnie z tymi samymi zasadami, co czyni je oficjalnie bezpieczniejsze niż marihuana, zgodnie z rządem federalnym.
Martwimy się, że odchodzimy coraz bardziej od tego, że nauka prowadzi politykę, jeśli chodzi o marihuanę…