
Czym jest uprawa na sucho? Więcej informacji na temat tzw. Dry farming.
Metoda uprawy znana jako uprawa na sucho jest szeroko stosowana w konwencjonalnym rolnictwie (zwłaszcza w przypadku zbóż) i ma wiele zalet w porównaniu z tradycyjnymi technikami uprawy marihuany. W rzeczywistości, wiele osób słyszało o uprawach zasilanych deszczem, wielowiekowej technice uprawy. Dlatego też, uprawa na sucho z definicji jest uprawą, która nie musi być podlewana przez rolnika, a zamiast tego rośnie dzięki wodzie dostarczanej przez naturę, poprzez opady deszczu lub ze źródeł podziemnych.
W przypadku upraw marihuany, które są uprawiane w Kalifornii za pomocą tej metody, a dokładniej w hrabstwie Humboldt, polegają one na drugiej opcji, ponieważ znajdują się w pobliżu rzek, umożliwiając roślinom wchłanianie wody gromadzącej się pod ziemią. Może wydawać się niemożliwe wyobrażenie sobie, że majestatyczne rośliny marihuany mogą rozwijać się i dostarczać wysokiej jakości plony bez podlewania ich przez hodowcę, ale jest to metoda, która naprawdę działa.
Rośliny nie są podlewane ręcznie, co zmusza ich korzenie do głębokiego poszukiwania własnej wody. Ten „dobry stres” nadaje marihuanie głębszy smak i moc.
Walka Kalifornii z suszami w ostatnich latach jest dobrze znana, a sam stan przeznacza 80% swoich zasobów wodnych na rolnictwo. Jako obszar, który naprawdę potrzebuje skutecznego rozwiązania problemu oszczędzania wody, niektóre farmy marihuany zyskują duży rozgłos po udanym sadzeniu przy użyciu technik uprawy deszczowej.
Rezultaty są więcej niż zachęcające, ponieważ zasadzone tam odmiany marihuany nie tylko kończą swój pełny cykl i rozwijają duże, pokryte żywicą kolby, ale hodowcy, którzy praktykują tę metodę, zapewniają, że profile terpenowe tych roślin zapewniają najwyższą jakość aromatów i smaków.
Dlaczego hodowcy w Humboldt przechodzą na uprawę na sucho?
Hrabstwo Humboldt może nie być idealnym miejscem do uprawy marihuany ze względu na warunki klimatyczne; w rzeczywistości jest to górzysty region przybrzeżny o chłodniejszym klimacie, który przez większą część roku spowity jest mgłą.
Ci, którzy tam mieszkają, przyzwyczaili się do ulewnych deszczy, które padają nawet latem, oraz do długich okresów pochmurnych dni. W rzeczywistości lotnisko w okolicy, znajdujące się w mieście Arcata, jest jednym z amerykańskich lotnisk z największą liczbą odwołanych lotów rocznie z powodu mgły.
Klimat z pewnością nie był powodem, który przyciągnął wielu hodowców, którzy przenieśli się do tego regionu w latach 70-tych, czyniąc go mekką marihuany w Stanach Zjednoczonych i światowym punktem odniesienia. Powodem tego zjawiska było to, że to rozległe i niegościnne terytorium oferowało idylliczne warunki dla tych, którzy uczestniczyli w tej działalności podczas tak zwanej „wojny z narkotykami”: region, który pozwolił hodowcom i plantatorom wykonywać swoją pracę w sposób odizolowany i dyskretny, z geografią terenu, aby ukryć ich przed wścibskimi oczami.
Bardziej przyjazny dla środowiska sposób uprawy
Jednak w ciągu 50 lat wiele się zmieniło. Stopniowa legalizacja marihuany w Kalifornii (najpierw w celach medycznych, a następnie w 2016 r. do użytku rekreacyjnego) sprawiła, że uprawy konopi w tym regionie stały się coraz liczniejsze i większe.
W rezultacie ślad ekologiczny tych praktyk zaczął być odczuwalny, zwłaszcza pod względem ilości wody potrzebnej do nawadniania gospodarstw. Jest to poważny problem, który wpłynął na rzeki i ekosystem, który utrzymuje, w szczególności, populację łososia w okolicy.
Społeczność rolnicza w Humboldt zrozumiała, jak ważne jest zachowanie środowiska naturalnego, którego jest częścią, a które z kolei stanowi ramy umożliwiające im prowadzenie działalności. Z tego powodu niektórzy plantatorzy zaczęli badać środki mające na celu zmniejszenie wpływu ich plantacji na środowisko, promując metody takie jak uprawa regeneracyjna, stosowanie produktów biodegradowalnych, a ostatnio wdrażanie suchej uprawy jako sposobu na zmniejszenie zużycia wody do nawadniania.
Warto zauważyć, że niedawne badanie przeprowadzone przez University of Berkley stwierdza, że konopie indyjskie nie są tak „spragnione” jak wiele innych gatunków roślin, stwierdzając, że uprawy konopi na zewnątrz zużywają mniej więcej taką samą ilość wody jak uprawy pomidorów; w rzeczywistości naukowcy szacują, że jedna duża farma migdałów w kalifornijskiej Central Valley zużywa 33 razy więcej wody niż wszystkie licencjonowane farmy marihuany w hrabstwie Humboldt razem wzięte.
Z drugiej strony, zużycie wody wydaje się spadać od czasu uchwalenia prawa dotyczącego rekreacyjnej marihuany w Kalifornii (znanego jako Propozycja 64 uchwalona w 2016 r.). Ze względu na tę regulację, coraz mniej jest nielegalnych farm (choć nadal jest ich wiele), a zatem istnieje większa kontrola nad wodą wydobywaną ze studni lub kierowaną z rzeki w celu nawadniania upraw.
Jak wygląda proces uprawy na sucho?
Rolnicy, którzy podjęli się tej formy rolnictwa w Humboldt, zrobili to, wykorzystując szczególne cechy doliny w pobliżu rzeki Eel, rzeki o długości 315 km w północno-zachodniej Kalifornii, która wraz z dopływami tworzy jeden z największych działów wodnych w stanie. Rzeka Eel zasila wody gruntowe, dzięki czemu jest to idealna enklawa dla tego typu upraw deszczowych, ponieważ rośliny korzystają z wysokiego poziomu wód gruntowych, dzięki czemu nawadnianie nie jest konieczne.
Unikalne właściwości marihuany uprawianej w dorzeczu rzeki Eel wynikają w dużej mierze z bogatej w składniki odżywcze gleby pochodzącej z wieków migrujących łososi i rozkładających się gigantycznych sekwoi.
Jak wspomnieliśmy, metoda ta wymaga lokalizacji spełniającej określone wymagania, dlatego rośliny muszą znajdować się w obszarze, w którym mogą mieć naturalny dostęp do wody. W przypadku tych hodowców ze Szmaragdowego Trójkąta (największego regionu produkcji konopi indyjskich w Stanach Zjednoczonych, który obejmuje hrabstwa Humboldt, Trinity i Mendocino) to, co zrobili, to zasadzenie marihuany w glebie aluwialnej, która jest podłożem wytworzonym z materiałów spłukiwanych i osadzanych w pobliżu rzek w dolinach wewnętrznych.
Z geologicznego punktu widzenia są to niedawno uformowane gleby, których struktura różni się składem; ale jeśli są dobrze wykorzystywane, pozwalają na wysoką wydajność rolnictwa, ponieważ duży procent mulistej gleby pozwala roślinie na wysłanie głębokich korzeni, aby uzyskać naturalny dostęp do lustra wody.
Jak przygotować glebę do uprawy na sucho?
Aby uprawa na sucho była skuteczna w tym przypadku, gleba musi być uprawiana tak, aby umożliwić zarówno odprowadzanie wody, jak i ruch pary wodnej, która unosi się do górnych warstw podłoża. Jest to szczególnie ważne w najgorętsze dni sezonu, ponieważ wysokie temperatury powodują nagrzewanie się i parowanie wód gruntowych. Dzięki temu zjawisku korzenie roślin mogą wchłaniać tę wilgoć, co utrzymuje ich nawodnienie.
Ponieważ hodowcy nie zapewniają nawożenia poprzez nawadnianie, konieczne jest nawożenie ziemi organicznymi nawozami stałymi w okresie zimowym, aby zapewnić roślinom wszystkie składniki odżywcze potrzebne do dobrego rozwoju i zapewnienia dobrych zbiorów. Później, w miarę zbliżania się sezonu, gleba jest uprawiana w celu uzyskania pożądanej tekstury, aby umożliwić dobry drenaż. Wiosną, gdy poziom wód gruntowych jest wyższy, rośliny ze szklarni (gdzie ukorzeniły się w przypadku sadzonek lub wykiełkowały, jeśli są nasionami) są przenoszone do gruntu.
Chociaż pomysł niepodlewania uprawy konopi przez cały sezon może wydawać się sprzeczny z intuicją, wyniki końcowe są tego warte.
Miej wiarę w proces
W rzeczywistości, dla niektórych hodowców z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w tradycyjnym nawadnianiu upraw, dostosowanie się do tej metody nie było łatwe. I prawdą jest, że pierwsze tygodnie życia roślin są trudne do obserwowania: ich masa korzeniowa nie stała się jeszcze rozległa, dlatego rośliny są małe, a zatem bardziej kruche, w wyniku czego zaczynają wykazywać oznaki niedoborów i stresu wodnego.
Instynktowną reakcją rolników próbujących tej techniki po raz pierwszy jest podlewanie ich, aby zapobiec ich śmierci, a tym samym uratować zbiory. Wiedzą jednak, że muszą wierzyć w ten proces i czekać, aż sytuacja się odwróci. Rzeczywiście tak się dzieje i po kilku tygodniach rośliny zaczynają wypuszczać nowe liście i poprawiają swój ogólny wygląd, co jest rodzajem chrztu bojowego, który wzmacnia je i sprawia, że rosną zdrowo i z dużą ilością wigoru.
Należy jednak podkreślić, że z tego powodu uprawa na sucho może nie być najlepszą techniką do uprawy automatycznie kwitnących genetyk, ponieważ ich okres wegetacyjny trwa tylko przez pierwsze 3 lub 4 tygodnie życia rośliny. Z tego powodu rozpoczęcie życia od stresu tego typu byłoby śmiertelne dla odmiany automatycznej, ponieważ nie miałaby ona marginesu regeneracji, na jaki pozwalają odmiany fotozależne.
Ogólnie rzecz biorąc, genetyka ta działa najlepiej, jeśli jest podobna do tej, która rozwinęła się na suchych glebach Azji Środkowej, wysoce odpornej genetyki po tysiącach lat ewolucji w suchych warunkach. Ponadto odmiany te charakteryzują się głębokim i przenikliwym aromatem oraz dużą ilością terpenów.
Technika ta jest również bardzo korzystna dla produkcji terpenów, co nie tylko poprawia atrybuty sensoryczne, ale także działanie odmiany.
Jakie są zalety uprawy na sucho?
Uprawa na sucho pozwala roślinie na wykorzystanie dokładnej ilości wody potrzebnej do przeprowadzenia procesów metabolicznych, dlatego też marihuana uprawiana tą metodą rozwija pąki pokryte żywicą o wysokiej zawartości kannabinoidów.
Jedną z głównych zalet jest jakość produktu pod względem aromatu i smaku, ponieważ ponieważ nie stosuje się żadnych płynnych nawozów, profil terpenowy (cząsteczki aromatyczne) jest wyrażany w całej okazałości; nie ma innych elementów, które mogłyby go zmącić lub zmodyfikować. Są to kwiaty o czystym smaku, wierne unikalnemu i oryginalnemu aromatowi każdej odmiany. Ponadto sucha uprawa nie wpływa na ostateczną ilość zebranych plonów, ponieważ, jak już wspomnieliśmy, rośliny otrzymują wszystko, czego potrzebują w optymalnych ilościach, dzięki czemu mogą się w pełni rozwijać.
Ponadto w bardziej suchej glebie niechciane chwasty stają się znacznie mniejszym problemem. Co więcej, suche uprawy nie przyciągają tak bardzo szkodników. Oznacza to mniej pracowników, mniej konserwacji i mniej rzeczy, które mogą pójść źle (o ile parowanie nie obniża poziomu wilgotności gleby). Jeśli już, to na nowo definiuje sztukę uprawy konopi, umożliwiając rolnikom sadzenie w niepełnym wymiarze godzin bez konieczności ciągłej czujności. Pod wieloma względami jest to idealne rozwiązanie dla profesjonalnych hodowców marihuany.
Wnioski
Wraz z postępem fali regulacyjnej na poziomie globalnym, pojawia się coraz więcej upraw marihuany.
W szczególności w ciągu ostatnich pięciu lat byliśmy świadkami, jak odmiany bogate w CBD zostały znacząco wdrożone w krajach takich jak Włochy czy Szwajcaria.
Uprawa na sucho może być bardziej ekologiczną i pełną szacunku alternatywą dla ekstensywnej uprawy marihuany, która zmniejszyłaby wpływ na środowisko i oferowałaby produkt wysokiej jakości.
Biorąc pod uwagę, że przemysł konopi indyjskich w Stanach Zjednoczonych jest o krok przed tym, co dzieje się w większości krajów na całym świecie, być może powinniśmy skorzystać z ich doświadczenia, aby wyciągnąć cenne wnioski i wspólnie stworzyć bardziej sumienny sposób uprawy tej starożytnej rośliny. Technika ta może nie zapewniać lukratywnych korzyści płynących z metod uprawy opartych na nawadnianiu, ale jest prawdopodobne, że rolnictwo deszczowe stanie się jednym z rozwiązań, które pomogą nam zwalczyć niedobór wody, który wydaje się być nieunikniony w przyszłości.