Około 89 procent graczy NFL stosuje marihuanę.
Jeden z graczy, który niedawno zakończył swoją karierę mówi, że jego koledzy stosują marihuanę z całkiem innego powodu niż osiągnięcie haju.
Prawie 9 na 10 graczy w National Football League (NFL) korzysta z marihuany. Podczas niedawnego wywiadu z byłym graczem futbolu okazało się, że
„Około 89 procent graczy NFL stosuje marihuanę”.
Obecnie surowa polityka narkotykowa NFL zakazuje stosowania marihuany, a gracze poddawani są testom i podlegają karom dyscyplinarnym.
Jednak ostatnie wydarzenia wskazują, że polityka ligi dotycząca marihuany może wkrótce zostać poddana ponownej ocenie. W odpowiedzi NFL’s Player Association, które wzywa ligę do ponownej oceny zasad dotyczących marihuany, komisarz NFL Roger Goodell i główny oficer medyczny Allen Sills wyrazili poparcie dla badania skuteczności konopi pod kątem stosowania jej u graczy, aby skuteczniej zarządzać stanami bólowymi i zapalnymi.
Sportowcy NFL regularnie stosują marihuanę, ale nie po to, aby uzyskać haj. Stosują marihuanę jako alternatywę dla opioidowych środków przeciwbólowych i innych leków na receptę. Gracze mówią, że stosowanie cannabis pozwala im zmniejszyć spożycie niebezpiecznych środków przeciwbólowych, takich jak Toradol, niesteroidowy lek przeciwzapalny (NSAID), związany ze znaczącymi działaniami niepożądanymi.
„Bywają czasem momenty, kiedy twoje ciało to jeden wielki ból. Nie chcesz cały czas faszerować się tabletkami. Istnieją leki przeciwzapalne, które przy regularnym stosowaniu zaczynają niszczyć kolejno wątrobę, nerki i inne narządy. Są to leki stworzone przez człowieka. Marihuanę stworzył Bóg.”
Zażywanie marihuany nie ogranicza się do sportowców NFL. Sportowcy różnych dziedzin stosują marihuanę, jako środek terapeutyczny. Słusznie czy nie, – oceńcie sami!